W programie „Didaskalia” ppłk (rez.) Maciej Korowaj – ekspert Instytutu Wschodniej Flanki – rozmawiał z Patrycjuszem Wyżgą o chińskiej armii – jej potencjale militarnym, głównych celach i palących problemach. Poruszona została także kwestia gotowości inwazji na Tajwan, który postrzegany jest przez Chiny już nie tylko jako zbuntowana prowincja, ale także jako brama, po przekroczeniu której Państwo Środka wejdzie do politycznej gry na takich samych zasadach jak Stany Zjednoczone. Zdaniem eksperta IWF, Chiny nie są jeszcze militarnie gotowe do konfrontacji, ponieważ – w odróżnieniu do USA – ich potęga gospodarcza nie idzie w parze z potencjałem bezpieczeństwa. Dodatkowo, jak zauważa Korowaj: „Armia chińska nie ma doświadczenia bojowego. Nigdy na przestrzeni ostatnich wieków nie walczyła w nowoczesnej wojnie”, dlatego czerpie wiedzę chociażby z konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, czego przykładem jest odejście od struktur dywizyjnych.
Podczas rozmowy Maciej Korowaj zauważył, że Chiny, aby stać się mocarstwem i realnie konkurować chociażby ze Stanami Zjednoczonymi, muszą osiągnąć dominację w czterech obszarach: technologicznym, produkcji żywności, demografii i bezpieczeństwa oraz wzmocnić potencjał nuklearny. Ekspert zwrócił również uwagę na zmiany zachodzące od 2015 r. w chińskiej armii. Teraz to armia ofensywna, wyprzedzająca wydarzenia, obserwująca i działająca perspektywiczne, ze skróconym systemem dowodzenia, nastawiona na posiadanie przewagi informatycznej, w której niezwykle ważną rolę odgrywają wojska wsparcia strategicznego. To także armia, która – zdaniem Korowaja, z uwagi na szybkość przemian i zasoby gospodarcze, byłaby dziś w stanie zwyciężyć z wojskami rosyjskimi,
W trakcie wywiadu poruszony został również wątek problemów trawiących chińskie wojsko. Wśród najważniejszych Korowaj wymienia m.in.: kłopoty kadrowe wśród wyższych dowódców, korupcję, brak bojowego doświadczenia oraz brak spójnej koncepcji prowadzenia wojny powietrznej.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy: